Od autora: Mój blog jest o różnych sprawach - wesołych i wkurzających, pięknych i brzydkich. Piszę o podróżach, ludziach, jedzeniu, książkach itd. Jest też Japonia. A to wszystko - subiektywnie. Zapraszam i dziękuję za wypowiedź.
Partia Liberalno-Demokratyczna. Dar losu, czy świadome mniejsze zło?
Jak nie uczyć się japońskiego?
O grupach krwi słów kilka
Twarz ideału. Toshirō Mifune i wizerunek samuraja
Himono-onna – kobieta-marzenie czy koszmar?
Wędrując u boku Hiroshige Utagawy po szlakach XIX-wiecznej Japonii. Słów kilka o serii „Pięćdziesiąt trzy stacje na gościńcu Tōkaidō”
Od autora: Mój blog jest o różnych sprawach - wesołych i wkurzających, pięknych i brzydkich. Piszę o podróżach, ludziach, jedzeniu, książkach itd. Jest też Japonia. A to wszystko - subiektywnie. Zapraszam i dziękuję za wypowiedź.
Pamiętam, jak szczeniakiem będąc jaraliśmy się z kumplami każdą kolejną walką Songo (walka to za dużo powiedziane, biorąc pod uwagę ich rozwlekłość w ...
Druga wojna światowa to dość problematyczny konflikt z bardzo wielu powodów. Jednym z nich jest jego potworna mitologizacja i zwyczajna niewiedza, czy...
Postanowiliśmy z Lubym zrobić sobie przerwę od japońskiego jedzenia i poczuć się chwilę jakbyśmy byli w USA. Wybraliśmy się do Taco Bell w Shibui. Prz...
Kolejny dzień w Tokio i kolejne zwiedzanie. Dzisiaj w planie było odwiedzenie starej dobrej Tokyo Tower. Wybraliśmy się z Lubym z rana, czyli koło 14:...
Wymyśliłam sobie nową serię postów: “zdjęcia tygodnia” i dzisiaj zapraszam Was na pierwszy odcinek. Wpisy mają ukazywać się co poniedziałek (ciiicho, ...
Wylądowaliśmy. - Nareszcie mogę wyjść z samolotu!!! -zakrzyknęłam do Lubego i zaczęłam się niecierpliwie wiercić. - Ileż można jechać po lotnisku?? Hm...
Z czym kojarzy się Wam Narita? Pewnie z japońskim międzynarodowym lotniskiem. Też tak miałam do niedawna. Okazuje się jednak, że blisko lotniska Narit...
Druga wojna światowa to dość problematyczny konflikt z bardzo wielu powodów. Jednym z nich jest jego potworna mitologizacja i zwyczajna niewiedza, czy...
Już milion razy pytaliście mnie o to jakich azjatyckich kosmetyków używam i kilka razy obiecywałam, że niedługo coś napiszę. No cóż, minęło sporo czas...