29.09.2015 | 17:44
Opracowanie:
Krzysztof Kliszcz
Firma Hitachi postanowiła wykorzystać sztuczną inteligencję do zadań menedżerskich.
Autorska technologia Hitachi pozwoliła na zwiększenie wydajności pracy m.in. w magazynach o 8%. Zaprogramowana specjalnie sztuczna inteligencja (SI) analizuje olbrzymie ilości danych w celu wydania pracownikom możliwie najwydajniejszych poleceń. Najbardziej z takiego rozwiązania skorzystają działy, a także firmy zajmujące się logistyką. Zdaniem rzecznika Hitachi zadania powierzone oprogramowaniu wykraczają poza możliwości człowieka.
Zarządzanie nie sprowadza się jedynie do analizowania big data (czyli olbyrzmich, różnorodnych zbiorów danych), lecz również zachowań samych pracowników. Powszechne w japońskim biznesie czynności kaizen, czyli takie, które ustawicznie zmierzają ku ulepszeniu zarówno produkcji, jak i systemu zarządzania, są również brane pod uwagę przez SI. Nowe podejścia oraz kaizen podjęte przez pracownika są dokładnie analizowane, a następnie, poprzez przewidywanie ich skutków, selekcjonowane. W rezultacie wyłaniane są procesy przynoszące najwięcej efektywności, które następnie są uwzględniane przy kolejnych wydawanych poleceniach. Dzięki zrozumieniu firmowego kaizen i sposobu działania pracowników, możliwa jest kooperacja SI z człowiekiem. Przykładem takiego polecenia może być wydanie instrukcji, w jaki sposób najwydajniej przewieźć produkt z półki w magazynie.
Źródło: Hitachi
Dane analizowane przez SI są na bieżąco uzupełniane o informacje dotyczące panujących w danej chwili warunków. Tak zwana fluktuacja zapotrzebowania jest brana pod uwagę przy wydawaniu poleceń. Do tej pory niemożliwe było uwzględnienie krótkoterminowych czynników, takich jak zła pogoda czy nagły wzrost popytu. Dzięki sztucznej inteligencji Hitachi możliwe jest wydawanie instrukcji uwzględniając takie gwałtowne zmienne.
ŹRÓDŁA
The Wall Street Journal JapanHitachi